Blog o projektowaniu graficznym (oraz innych znaleziskach)
Fragment o księgozbiorach w IKEI czytałem po trzykroć - za każdym razem śmiejąc się do rozpuku. Też mnie zastanawiało skąd się te książki biorą. Tajemnica rozwiązana.
Fragment o księgozbiorach w IKEI czytałem po trzykroć - za każdym razem śmiejąc się do rozpuku. Też mnie zastanawiało skąd się te książki biorą. Tajemnica rozwiązana.
OdpowiedzUsuń