29.7.09
Ikac to nudziarstwo?
Bal Prasy 1935. Tańczy Marian Dąbrowski, założyciel Ilustrowanego Kuriera Codziennego. (Zdjęcie z Narodowego Archiwum Cyfrowego)
W dobrych czasach Ilustrowany Kurier Codzienny miał codziennie czterysta tysięcy nakładu i ponad milion czytelników. W czasie wojny twórca koncernu IKC, Marian Dąbrowski, znalazł się na emigracji. Magnat prasowy, potentat, self-made-man w amerykańskim stylu, umarł w Miami jako nędzarz.
W imponującej siedzibie Ikaca mieści się dziś redakcja lokalnego, krakowskiego dziennika, a kolekcja 80 tysięcy zdjęć (Kurier miał własną agencję fotograficzną) trafiła do Archiwum Dokumentacji Mechanicznej.
Kilkaset fotografii z tego zbioru można już oglądać w internecie. Wiele sobie po nich obiecywałem, mając w pamięci wiersz Edwarda Szymańskiego z 1936 roku:
(...)
Ta pani była cacy
i z tatusiem a-a
i z tatusiem a-a-luli-luli.
Patrzcie: tylko Ikacy ma te zdjęcia dwa.
Na tym drugiem jest ta pani (niestety w koszuli).
I ta pani nad ranem,
kiedy tatuś chrr-chrr-upf!
Do dziewczynki Lusi przyszła sama.
Puk ją w główkę dżaganem
i dziewczynka fajt-trup.
Krew kap-kapu. Tu plama, tam plama. [1]
(...)
Nic dziwnego, że rzuciłem się przeglądać cyfrowe fotografie.
I co? Rozczarowanie. Zawód. Nuda... Tu - poświęcenie sztandaru. Tam - oddanie do użytku nowego budynku szkolnego. Prezydent Mościcki poluje na cietrzewie. Zbiórka na LOPP. [2] Zjazd weteranów. Obóz YMCA w Kasince.
...Im więcej
przelał jaki wisielec rzewnej krwi dziewczęcej,
im zabawniej nakrajał do walizki głowę,
tym piękniej się paliły oczy szmaragdowe [3]
Ale gdzie te walizki? Gdzie te głowy?!
Zamiast zbrodni i skandali, tylko marsze, marsze, marsze i defilady. I nawet, jak w końcu znalazłem jakieś zabójstwo, to mundurowe. Ordynans zamordował rodzinę generała.
PRZYPISY
[1] Poeta nawiązał do sprawy Gorgonowej (głośne morderstwo tamtej epoki, w telewizji jeszcze czasem lecą powtórki)
[2] LOPP - Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej
[3] K. I. Gałczyński
ZDJĘCIA
(z ugrzecznionych archiwów Ikaca on-line)
Dziatwa szkolna z budkami dla ptaków. Myślenice, 1939.
"Twórzmy Polskę skrzydlatą". Pochód podczas święta miast polskich we Lwowie.
Grupa misjonarzy przed wyruszeniem do Chin. Na zdjęciu widać ślady kadrowania.
Aktor Igo Sym z wizytą w redakcji IKC. Tutaj także widać znaki zostawione przez dyrektora artystycznego. W 1941 r., dziewięć lat po wykonaniu tej fotografii, Sym został zastrzelony z wyroku sądu podziemnego za kolaborację.
Wszystkie zdjęcia: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz