
My też jesteśmy oburzeni. Jeszcze jak!
Natrafiliśmy jednak na problem z graficznym wyrażeniem naszego oburzenia i rewolucyjnego zapału. Kiedyś sprawa była prosta: czy na ulotce, czy na planszy "Monopoly", głowę zachłannego bankiera zawsze wieńczył czarny cylinder. A dziś? Jak przedstawić chciwego finansistę (bez popadania w jaskrawy anachronizm)?
Jeśli ktoś z czytelników ma pomysł, czym w rewolucyjnej grafice zastąpić cylinder, prosimy o pilny kontakt.
_____
A przez wzgląd na dawne czasy - prezentujemy małą galerię kapitalistycznych cylindrów (wszystkie pochodzą z plakatów rosyjskich i niemieckich).





Fragment Okna Rosta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz