28.1.10

i

Nie, nie, nie. Nie wyjechaliśmy na inną planetę i nie przegapiliśmy najważniejszego wydarzenia od czasu słynnej prezentacji w Moguncji w 1455 (stary Johann to dopiero był showman!) albo konferencji, na której Thomas po raz pierwszy demonstrował żarówkę ("A teraz pokażę wam najlepsze: to można także zgasić!")

A wczoraj Steve pokazał iPada!
_______

Źródło: Apple na YouTube
Kadr z filmu promocyjnego przedstawia najbardziej wyrafinowane technologicznie urządzenie do czytania PRAWYCH stron książek. Aby przeczytać strony LEWE trzeba dokupić drugiego iPada?

4 komentarze:

  1. Bardzo dobre.

    Nie stresuj społeczeństwa, strony przewraca paluszek, widoczny od spodu ekranu. W te i we wte.

    Też tak umiem, he, he.

    OdpowiedzUsuń
  2. MARCIN1/29/2010

    @ merlot
    Nie stresuję, nie stresuję, tylko ciułam. A co dopiero kol. Frycz iPhone.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja jednak odpuszczam. W gry komputerowe nie gram, gazet nie czytam (prawie) a do kieszeni się to to nie mieści - za duże jak na szkicownik. Na razie nie pękam. Na razie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czarna owieczka z ogonem lisa jest cool.
    Ale nic nie przebije "kąpiącej się"

    OdpowiedzUsuń