1.10.09

Papier z obrazkami

Oto nowe dolary (i to w kilku wersjach do wyboru):
1. Wariant minimalistyczny



2. Gwiaździsty banknot



3. Oko w piramidzie



4. Miłości nie kupisz



5. Billie (specjalnie dla T. Frycza)



Wszystkie obrazki ze strony Dollar ReDe$ign Project.
Więcej o banknotach (złotych, dolarach i euro) w najnowszym Tygodniku Powszechnym. A tutaj tylko urywek:

ZIELONI ILUMINACI
Kilka tygodni temu sam Michael Bierut, znakomity projektant i krytyk, pochwalił bilety Europejskiego Banku Centralnego. Zwócił uwagę, że ich przyjemny i funkcjonalny projekt jest znacznie lepszy od wysłużonych dolarów (prawie niezmienionych od czasów Roosevelta).

Na łamach Atlantic Monthly Bierut skrytykował przeładowany ozdobami ("jak ciastko") rewers jednodolarówki. Faktycznie, niezrozumiałe łacińskie motto i dziwaczna piramida zwieńczona Okiem Opatrzności muszą prowokować zwolenników teorii spiskowych. Wtajemniczeni doszukują się na rewersie symboli masońskich i odniesień do egipskiego kultu Horusa.


Jeśli chodzi o awers, to każde dziecko (jeśli ma dostęp do internetu) wie, że przedstawiono na nim Adama Weishaupta, przywódcę bawarskich Iluminatów, który zamordował Jerzego Waszyngtona i zajął jego miejsce. Oczywiście dorośli ludzie w to nie wierzą.



NOWY DOLAR NA KRYZYS

W Ameryce dojrzewa przekonanie, że coś z tym trzeba zrobić. Najdalej poszedł konsultant kreatywny Richard Smith ("konsultant kreatywny" to chyba świetny zawód). Smith obwieścił, że ma sposób na kryzys. Wystarczy na nowo zaprojektować dolary. Przedstawił nawet graficzną propozycję. Bardzo czytelną, powściągliwą i nowoczesną (w tym charakterystycznym stylu, który będzie kiedyś niezawodnie kojarzył z pierwszą dekadą XXI wieku).

W ramach projektu Dollar ReDe$ign Project Smith ogłosił też specjalny konkurs i zaprosił współobywateli do zgłaszania swoich projektów. Można je oglądać w internecie. Bardzo mi się podoba dolarówka z mottem "Miłości nie kupisz za pieniądze". Typowe poczucie humoru bawarskich Iluminatów.


Najciekawsze, że większość zgłoszonych banknotów nie jest zielona. To logiczne, bo kiedy wszystkie nominały mają ten sam kolor łatwo o pomyłkę. Ale czy można sobie wyobrazić dolarki, które nie będą, jak pisał poeta, "zielone śliczne"?


Całość w Tygodniku, a Tygodnik już w kioskach.
A na koniec klasyka gatunku:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz