25.9.09
Z fontu powstałeś i w font się obrócisz
W zasadzie niczego nie reklamujemy, ale trudno się oprzeć słowom Tomka Kuczborskiego:
Szanowni Państwo, (...) Chciałbym zapoznać Państwa z nową, bardzo atrakcyjną propozycją firmy URW++, a mianowicie, rodziną fontów Lamont Pro. Jest ona dziełem niemieckiego designera Michaela Herolda. Inspiracją dla projektu była wizyta w katedrze w mieście Wells w Anglii, gdzie Michael zachwycił się prostotą i elegancją napisów wyrytych w kamieniu nagrobnym z XiX wieku.
Już do kupienia w Studio Q!
Polecamy.
Ale, a propos, zdjęcie z blogu Marka Simonsa:
Nagrobek wykuto w 1885 roku, jednak napisy łudząco przypominają Helveticę (z 1957 r.) i Eurostyle (z 1962 r.). Może nie tylko Michael inspirował się prostotą i elegancją inskrypcji nagrobnych?
(Żartowałem. To nie jest prawdziwy kamień, tylko fragment scenografii z "Powrotu do przyszłości").
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz