30.12.12

August w styczniu

- Auguście, dlaczego ty się ciągle martwisz?
- Ależ ja nie martwię się ciągle. Ja martwię się CZASAMI.
Na wystawie w Muzeum Karykatury pokazano ponad 70 rysunków Karola Ferstera, Charliego. Większość powstała w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Nie ma prac przedwojennych ani tych drukowanych tuż po wojnie w Krakowie. Krótko mówiąc - nie ma Augusta Bęc-Walskiego.

W latach czterdziestych gruby reakcjonista z jamnikiem tłoczył się wśród reklam kremów i bielizny na czternastej stronie "Przekroju". Wkrótce reklamy zniknęły, a i żarty Ferstera stały się mniej subtelne ("- Czy bolą pana uszy? - Mnie nie. Tylko tych, co mnie słuchają."). Ostatecznie August zniknął wraz z odwilżą.

Charlie bez Augusta Bęc-Walskiego to jak Disney bez Myszki Miki. Dla przywrócenia historycznej równowagi odszukałem w internecie kilka noworocznych rysunków z lat 1947-1955.

(Klikajcie, aby powiększyć)









Źródło ilustracji: Małopolska Biblioteka Cyfrowa
 - - - - -
Karol Ferster - wystawa retrospektywna
Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego, Warszawa Kozia 11
26 listopada 2012 - 20 stycznia 2013
Od wtorku do niedzieli: 10.00 - 18.00
W poniedziałki: nieczynne. We wtorki wstęp wolny.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz